Najczęściej stosowane ostatnio napięcie zasilania (ładowania) różnych urządzeń, to występujące w standardzie USB napięcie 5 VDC. Jest to niewielka wartość napięcia, uwzględniając fakt, że niektóre urządzenia posiadają dość dużą moc i nie tylko przy użytkowaniu, ale nawet jedynie w procesie ładowania baterii wymagają sporego prądu. Równocześnie z podaną powyżej okolicznością, współczesne urządzenia często uniemożliwiają dokonywania procesu zasilania lub ładowania, jeśli napięcie na ich wejściu spadnie poniżej 5 V z niewielką jedynie tolerancją. To często stwarza nie lada problem. Barierą okazuje się w tym momencie nie jedynie wydajność prądowa samego źródła zasilania (ładowarki, zasilacza, wyjścia USB w komputerze), a przekrój i długość przewodu jaki stosujemy pomiędzy źródłem, a odbiornikiem energii.
Jeśli wyjście zasilania USB komputera lub ładowarka ma wydajność prądową 1A,
to znaczy że przy wzroście obciążenia źródła, aż do
wartości
Można temu przeciwdziałać jedną z dwóch metod. Albo pomiędzy zasilaczem i odbiornikiem stosując przewód zasilający 2 żyłowy o dużym przekroju, albo stosując zasilacz 4 zaciskowy wyposażony w przewód 4 żyłowy, przy czym 2 żyły pełniłyby rolę żył prądowych, zaś 2 pozostałe, żył napięciowych, czyli mierzących napięcie tzw. „oddalone”, a więc napięcie na końcu przewodu, we wtyczce zasilającej, nie zaś na wyjściu zasilacza. W takim zasilaczu, właśnie to oddalone napięcie podlegałoby procesowi stabilizowania na określonym poziomie wartości.
Jest jeszcze inny sposób skutecznego lub szybkiego ładowania. Niektóre zasilacze są na tyle inteligentne, że komunikują się z kompatybilnym z nim inteligentnym odbiornikiem energii, podnosząc napięcie ładowania ponad poziom 5V, który jest przewidziany dla złącza USB.